Adrenalinka...mniam mniam...

Dawniej walczy³em na spokojnie, ale ostatnio wci±gam siê w eksperymenty ze wspomaganiem emocjonalnym.
Podczas walki mam wra¿enie, ¿e poruszamy siê z przeciwnikiem jak ¿ó³wie, jednak filmy z walk pokazuj± inny obraz...

Jedyny problem polega na tym, ¿e ciê¿ko siê opanowaæ, by nie zrobiæ jeszcze szybciej i mocniej...mocniej...mocniej..
Oponenci na pocz±tku trochê protestuj±, ale potem sami siê wci±gaj±.